loveshit.fotkoblog.pl
Fotoblog
2011-07-31 23:15:33
Włącz muzykę/film
Sama jestem sobie winna, jestem inna niż powinnam
...
Witam moi drodzy. Tak, to ja.. ta nędzna suka, która nie wierzy w miłość. Pewnie zadajecie sobie w głowie pytanie .. jak można nie wierzyć w miłość, trzeba być ładnie pierdolniętym. Ehh, no na to wychodzi że jednak można. Nie wiem czy takich jak ja jest wielu. Mam 15 lat. Dla jednych to mało, dla drugich dużo .. a ja wam powiem że chuj mnie obchodzi wiek. Sami dobrze wiecie, że można być mądrzejszym od pięćdziesięciolatka .. i wcale nie chodzi mi o wiedze naukową. Chodzi mi o życie.. W sumie nie wiem czy dużo pzreszłam w życiu czy też nie .. ale wiem jedno. NIGDY NIE BYŁAM SZCZĘŚLIWA. owszem, to przykre. I za cholere nie umiem się do tego przyzwyczaić, że mam tak w życiu pod górke. Kiedyś, gdy miałam 11 lat marzyłam by zmienić świat na lepsze i naprawde serio to mówie. Strasznie mnie to denerwowało to jak ludzie patrzą na siebie, jak się zachowują .. ale w wieku 14 lat zrozumiałam, że sama nie dam rady. Że ludzie są zbyt zaufani w sobie by pomóc mi, naszemu światu. Dzisiaj każdy walczy o swoje, na tym świecie nie ma miłości ani sprawiedliwości. Zagłębiając się w temacie MIŁOŚĆ .. pewnie wielu z was nie podziela mojego zdania ale sądzę, że ludzie są ze sobą 1) z przyzyczajenia. 2) ze względu na dzieci. 3) nie chcą zostać sami na stare lata. Taka jest rzeczywistość moi drodzy. Oszukujcie się, że wasi rodzice świetnie się dogadują i jest naprawde cudownie. Kurde ja wiem, ze nie ma ludzi idelanych i rodziny też nie są .. ale MIŁOŚCI NIE MA. Być może rzeczywiście ktoś na nas czeka.. jak Bóg chciał. Tyle że my nie potrafimy się odnaleźć. Ja nie potrafie się odnaleźć w tym dziejszym bałaganie, bałaganie uczuć kóry panuje wśród nas. Jesteśmy żałośni tym jak się sobą bawimy. Jesteśmy najokropniejszymi strworzeniami na świecie ! trzymajcie się me stwory ;*
Komentarze
ciiinderellaa
157 miesięcy temu
Hmmm...
Przeczytałam notkę.
Choć ja mam odmienne zdanie na temat miłości, i wiem, że jednak ona istnieje
ciiinderellaa: Hmmm... Przeczytałam notkę. Choć ja mam odmienne zdanie na temat miłości, i wiem, że jednak ona istnieje
ciiinderellaa
157 miesięcy temu
ale wiesz co? niesamowicie ciekawi mnie Twoja osoba. Bo jesteś naturalna, szczera, i masz własne zdanie, to widać, i to sie ceni.
ciiinderellaa: ale wiesz co? niesamowicie ciekawi mnie Twoja osoba. Bo jesteś naturalna, szczera, i masz własne zdanie, to widać, i to sie ceni.
ciiinderellaa
157 miesięcy temu
I podoba mi sie sposób w jaki opisujesz życie.
choć jest to nieco krytyczne nastawienie, ale może właśnie tak trzeba by było na to wszystko spojrzeć.
ciiinderellaa: I podoba mi sie sposób w jaki opisujesz życie. choć jest to nieco krytyczne nastawienie, ale może właśnie tak trzeba by było na to wszystko spojrzeć.
mysliniewypowiedzi
ane
157 miesięcy temu
Ja również podzielam twoje zdanie,że miłości nie ma. Moja rodzina kłóciła się od kiedy pamiętam. Ojciec był okropny, znęcał się psychicznie nad moją mamą i mną. W końcu się rozwiedli. Wielu ludzi w mojej szkole mi dogryzało. Gdy ja się w kimś bujałam, ten ktoś miał mnie w dupie. Świat jest zły. Na świecie już nie ma miłości. Mają ją jedynie chyba ci, którzy są naprawdę blisko związani z Bogiem. Ostatnim szczerze kochającym człowiekiem był dla mnie Jan Paweł II. On nas kochał. On kochał cały świat. Nie ważne, jacy byli ludzie - czarni, biali, źli, dobrzy - on w każdym widział coś, co trzeba było kochać. Ale teraz... Wojny, zamachy, katastrofy, kłótnie, niezgodni politycy, upadające państwa, głód, choroby... No powiedz mi, gdzie tu dobro?
Pozdrawiam.
mysliniewypowiedziane: Ja również podzielam twoje zdanie,że miłości nie ma. Moja rodzina kłóciła się od kiedy pamiętam. Ojciec był okropny, znęcał się psychicznie nad moją mamą i mną. W końcu się rozwiedli. Wielu ludzi w mojej szkole mi dogryzało. Gdy ja się w kimś bujałam, ten ktoś miał mnie w dupie. Świat jest zły. Na świecie już nie ma miłości. Mają ją jedynie chyba ci, którzy są naprawdę blisko związani z Bogiem. Ostatnim szczerze kochającym człowiekiem był dla mnie Jan Paweł II. On nas kochał. On kochał cały świat. Nie ważne, jacy byli ludzie - czarni, biali, źli, dobrzy - on w każdym widział coś, co trzeba było kochać. Ale teraz... Wojny, zamachy, katastrofy, kłótnie, niezgodni politycy, upadające państwa, głód, choroby... No powiedz mi, gdzie tu dobro? Pozdrawiam.
misericors
157 miesięcy temu
Również przeczytałam. I zgadzam się nie zgadzam. Miłość istnieje, a ja w nią wierzę. I mimo, iż jestem ten rok starsza od Ciebie (a może nawet nie, nie wiem kiedyś się rodziła) to ja nadal chcę zmienić świat. Nie, nie jestem słodka i nie wierzę w pokój na świecie. Świat to jedna wielka wojna, a ja nie mam zamiaru polec. Może i się mylę, ale wolą wlaczyć niż się biernie przyglądac. Wiem, ze długo tak nie pociągnę, ale co tam. To trochę przykre, że tak młoda osoba ma już takie podejście do życia. Jak 30-latka po przejściach.
P.S. Ja dopiero teraz zauważam jakiego mam farta w życiu.
Plus za portret.
misericors: Również przeczytałam. I zgadzam się nie zgadzam. Miłość istnieje, a ja w nią wierzę. I mimo, iż jestem ten rok starsza od Ciebie (a może nawet nie, nie wiem kiedyś się rodziła) to ja nadal chcę zmienić świat. Nie, nie jestem słodka i nie wierzę w pokój na świecie. Świat to jedna wielka wojna, a ja nie mam zamiaru polec. Może i się mylę, ale wolą wlaczyć niż się biernie przyglądac. Wiem, ze długo tak nie pociągnę, ale co tam. To trochę przykre, że tak młoda osoba ma już takie podejście do życia. Jak 30-latka po przejściach. P.S. Ja dopiero teraz zauważam jakiego mam farta w życiu. Plus za portret.
ciiinderellaa
157 miesięcy temu
mysliniewypowiedziane:
Ja również podzielam twoje zdanie,że miłości nie ma. Moja rodzina kłóciła się od kiedy pamiętam. Ojciec był okropny, znęcał się psychicznie nad moją mamą i mną. W końcu się rozwiedli. Wielu ludzi w mojej szkole mi dogryzało. Gdy ja się w kimś bujałam, ten ktoś miał mnie w dupie. Świat jest zły. Na świecie już nie ma miłości. Mają ją jedynie chyba ci, którzy są naprawdę blisko związani z Bogiem. Ostatnim szczerze kochającym człowiekiem był dla mnie Jan Paweł II. On nas kochał. On kochał cały świat. Nie ważne, jacy byli ludzie - czarni, biali, źli, dobrzy - on w każdym widział coś, co trzeba było kochać. Ale teraz... Wojny, zamachy, katastrofy, kłótnie, niezgodni politycy, upadające państwa, głód, choroby... No powiedz mi, gdzie tu dobro?
Pozdrawiam.
;///
Taaakk, ten co wiele przeżył, szczególnie zło w rodzinie, to może tak stwierdzić. ;/
ale nie wszędzie tak jest.. są przecież dobre i kochające sie rodzinyy.. to fakt, w dzisiejszym świecie może nie jest to przewaga,no alee cóż..
ciiinderellaa: mysliniewypowiedziane: Ja również podzielam twoje zdanie,że miłości nie ma. Moja rodzina kłóciła się od kiedy pamiętam. Ojciec był okropny, znęcał się psychicznie nad moją mamą i mną. W końcu się rozwiedli. Wielu ludzi w mojej szkole mi dogryzało. Gdy ja się w kimś bujałam, ten ktoś miał mnie w dupie. Świat jest zły. Na świecie już nie ma miłości. Mają ją jedynie chyba ci, którzy są naprawdę blisko związani z Bogiem. Ostatnim szczerze kochającym człowiekiem był dla mnie Jan Paweł II. On nas kochał. On kochał cały świat. Nie ważne, jacy byli ludzie - czarni, biali, źli, dobrzy - on w każdym widział coś, co trzeba było kochać. Ale teraz... Wojny, zamachy, katastrofy, kłótnie, niezgodni politycy, upadające państwa, głód, choroby... No powiedz mi, gdzie tu dobro? Pozdrawiam. ;/// Taaakk, ten co wiele przeżył, szczególnie zło w rodzinie, to może tak stwierdzić. ;/ ale nie wszędzie tak jest.. są przecież dobre i kochające sie rodzinyy.. to fakt, w dzisiejszym świecie może nie jest to przewaga,no alee cóż..
ciiinderellaa
157 miesięcy temu
misericors:
P.S. Ja dopiero teraz zauważam jakiego mam farta w życiu.
Plus za portret.
ja tak samoo. bez kituu.
mam tego fartaa.
ciiinderellaa: misericors: P.S. Ja dopiero teraz zauważam jakiego mam farta w życiu. Plus za portret. ja tak samoo. bez kituu. mam tego fartaa.
loveshit
157 miesięcy temu
ciiinderellaa: I podoba mi sie sposób w jaki opisujesz życie. choć jest to nieco krytyczne nastawienie, ale może właśnie tak trzeba by było na to wszystko spojrzeć.
Ciesze się, że to doceniasz :) Kiedyś przeczytałam jeden cytat .. ' nie traktuj życia zbyt powaznie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy ' łamie tą zasade, nitestety. ale nie da się tak normalnie patrzyć na cierpiącą ludzkość, to przykre i mnie to przerasta dlatego odbieram wszystko tak pesymistycznie.
loveshit: ciiinderellaa: I podoba mi sie sposób w jaki opisujesz życie. choć jest to nieco krytyczne nastawienie, ale może właśnie tak trzeba by było na to wszystko spojrzeć. Ciesze się, że to doceniasz :) Kiedyś przeczytałam jeden cytat .. ' nie traktuj życia zbyt powaznie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy ' łamie tą zasade, nitestety. ale nie da się tak normalnie patrzyć na cierpiącą ludzkość, to przykre i mnie to przerasta dlatego odbieram wszystko tak pesymistycznie.
ciiinderellaa
157 miesięcy temu
loveshit:
ciiinderellaa: I podoba mi sie sposób w jaki opisujesz życie. choć jest to nieco krytyczne nastawienie, ale może właśnie tak trzeba by było na to wszystko spojrzeć.
Ciesze się, że to doceniasz :) Kiedyś przeczytałam jeden cytat .. ' nie traktuj życia zbyt powaznie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy ' łamie tą zasade, nitestety. ale nie da się tak normalnie patrzyć na cierpiącą ludzkość, to przykre i mnie to przerasta dlatego odbieram wszystko tak pesymistycznie.
ehh, no niestety. ;/
chociaż troszkę optymizmu nikomu nie zaszkodzi..i może jednak go odnajdziesz;***. I nawet jeśli mówisz, że nie zaznałaś szczęścia w życiu, to uważam, że i tak Ciebie ono spotka, prędzej czy później.
ciiinderellaa: loveshit: ciiinderellaa: I podoba mi sie sposób w jaki opisujesz życie. choć jest to nieco krytyczne nastawienie, ale może właśnie tak trzeba by było na to wszystko spojrzeć. Ciesze się, że to doceniasz :) Kiedyś przeczytałam jeden cytat .. ' nie traktuj życia zbyt powaznie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy ' łamie tą zasade, nitestety. ale nie da się tak normalnie patrzyć na cierpiącą ludzkość, to przykre i mnie to przerasta dlatego odbieram wszystko tak pesymistycznie. ehh, no niestety. ;/ chociaż troszkę optymizmu nikomu nie zaszkodzi..i może jednak go odnajdziesz;***. I nawet jeśli mówisz, że nie zaznałaś szczęścia w życiu, to uważam, że i tak Ciebie ono spotka, prędzej czy później.
loveshit
157 miesięcy temu
ciiinderellaa: mysliniewypowiedziane: Ja również podzielam twoje zdanie,że miłości nie ma. Moja rodzina kłóciła się od kiedy pamiętam. Ojciec był okropny, znęcał się psychicznie nad moją mamą i mną. W końcu się rozwiedli. Wielu ludzi w mojej szkole mi dogryzało. Gdy ja się w kimś bujałam, ten ktoś miał mnie w dupie. Świat jest zły. Na świecie już nie ma miłości. Mają ją jedynie chyba ci, którzy są naprawdę blisko związani z Bogiem. Ostatnim szczerze kochającym człowiekiem był dla mnie Jan Paweł II. On nas kochał. On kochał cały świat. Nie ważne, jacy byli ludzie - czarni, biali, źli, dobrzy - on w każdym widział coś, co trzeba było kochać. Ale teraz... Wojny, zamachy, katastrofy, kłótnie, niezgodni politycy, upadające państwa, głód, choroby... No powiedz mi, gdzie tu dobro? Pozdrawiam. ;/// Taaakk, ten co wiele przeżył, szczególnie zło w rodzinie, to może tak stwierdzić. ;/ ale nie wszędzie tak jest.. są przecież dobre i kochające sie rodzinyy.. to fakt, w dzisiejszym świecie może nie jest to przewaga,no alee cóż..
Bez kłótni. Błagam ! Ja tak samo jak mysliniewypowiedziane jesteśmy zdania, że miłości nie ma, że świat jest okrutny. I dobrze tu powiedziałeś 'ten co wiele przeżył' właśnie o to chodzi, że człowiek który ma fart i mu sie powodzi nie zobaczy tego smutku,zła i gniewu. i nie wystarczy powiedzieć 'no ale cóż' własnie wypadałoby się tym zainteresować i naprawić ten świat. I tu jest święta racja, tylko osoby mocno zrzyte z Bogiem potarfią przezwyciężyć to piekło na ziemi. Sama jestem wierząca i naprawde kocham Boga ale nie mówie o normalnych do końca ludziach, ale tacy też są.
loveshit: ciiinderellaa: mysliniewypowiedziane: Ja również podzielam twoje zdanie,że miłości nie ma. Moja rodzina kłóciła się od kiedy pamiętam. Ojciec był okropny, znęcał się psychicznie nad moją mamą i mną. W końcu się rozwiedli. Wielu ludzi w mojej szkole mi dogryzało. Gdy ja się w kimś bujałam, ten ktoś miał mnie w dupie. Świat jest zły. Na świecie już nie ma miłości. Mają ją jedynie chyba ci, którzy są naprawdę blisko związani z Bogiem. Ostatnim szczerze kochającym człowiekiem był dla mnie Jan Paweł II. On nas kochał. On kochał cały świat. Nie ważne, jacy byli ludzie - czarni, biali, źli, dobrzy - on w każdym widział coś, co trzeba było kochać. Ale teraz... Wojny, zamachy, katastrofy, kłótnie, niezgodni politycy, upadające państwa, głód, choroby... No powiedz mi, gdzie tu dobro? Pozdrawiam. ;/// Taaakk, ten co wiele przeżył, szczególnie zło w rodzinie, to może tak stwierdzić. ;/ ale nie wszędzie tak jest.. są przecież dobre i kochające sie rodzinyy.. to fakt, w dzisiejszym świecie może nie jest to przewaga,no alee cóż.. Bez kłótni. Błagam ! Ja tak samo jak mysliniewypowiedziane jesteśmy zdania, że miłości nie ma, że świat jest okrutny. I dobrze tu powiedziałeś 'ten co wiele przeżył' właśnie o to chodzi, że człowiek który ma fart i mu sie powodzi nie zobaczy tego smutku,zła i gniewu. i nie wystarczy powiedzieć 'no ale cóż' własnie wypadałoby się tym zainteresować i naprawić ten świat. I tu jest święta racja, tylko osoby mocno zrzyte z Bogiem potarfią przezwyciężyć to piekło na ziemi. Sama jestem wierząca i naprawde kocham Boga ale nie mówie o normalnych do końca ludziach, ale tacy też są.
loveshit
157 miesięcy temu
ciiinderellaa: loveshit: ciiinderellaa: I podoba mi sie sposób w jaki opisujesz życie. choć jest to nieco krytyczne nastawienie, ale może właśnie tak trzeba by było na to wszystko spojrzeć. Ciesze się, że to doceniasz :) Kiedyś przeczytałam jeden cytat .. ' nie traktuj życia zbyt powaznie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy ' łamie tą zasade, nitestety. ale nie da się tak normalnie patrzyć na cierpiącą ludzkość, to przykre i mnie to przerasta dlatego odbieram wszystko tak pesymistycznie. ehh, no niestety. ;/ chociaż troszkę optymizmu nikomu nie zaszkodzi..i może jednak go odnajdziesz;***. I nawet jeśli mówisz, że nie zaznałaś szczęścia w życiu, to uważam, że i tak Ciebie ono spotka, prędzej czy później.
Tyle że ja już tak bardzo jestem zdołowana tą rzeczywistością, że nie potrafie szczerze się uśmiechnąć.
loveshit: ciiinderellaa: loveshit: ciiinderellaa: I podoba mi sie sposób w jaki opisujesz życie. choć jest to nieco krytyczne nastawienie, ale może właśnie tak trzeba by było na to wszystko spojrzeć. Ciesze się, że to doceniasz :) Kiedyś przeczytałam jeden cytat .. ' nie traktuj życia zbyt powaznie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy ' łamie tą zasade, nitestety. ale nie da się tak normalnie patrzyć na cierpiącą ludzkość, to przykre i mnie to przerasta dlatego odbieram wszystko tak pesymistycznie. ehh, no niestety. ;/ chociaż troszkę optymizmu nikomu nie zaszkodzi..i może jednak go odnajdziesz;***. I nawet jeśli mówisz, że nie zaznałaś szczęścia w życiu, to uważam, że i tak Ciebie ono spotka, prędzej czy później. Tyle że ja już tak bardzo jestem zdołowana tą rzeczywistością, że nie potrafie szczerze się uśmiechnąć.
inspirejszynsxd
157 miesięcy temu
mam jeszcze 2 w jezykuu ; dd
yhh.. a mi sie podobają twoje zdjęcia ; * i własnie dlatego dodaje cie do znajomych xd
inspirejszynsxd: mam jeszcze 2 w jezykuu ; dd yhh.. a mi sie podobają twoje zdjęcia ; * i własnie dlatego dodaje cie do znajomych xd
prettywomans
157 miesięcy temu
zalezy jak kto na to spojrzy. szczerze? jakieś 2 lata temu nie wierzyłam w miłość, w życiu bym nie pomyślała że tak się zakocham, i że tak ta miłość da mi popalić, to jest właśnie najgorsze że zakochujemy się ale nie we właściwej osobie -,- widzę, że troche zobczyłam z tematu.. ale generalnie mam na myśli to, że gdzieś tam jest w nas ta miłość, ludzi przecież mają jakieś uczucia tylko my nie bardzo potrafimy się w tym połapać.
prettywomans: zalezy jak kto na to spojrzy. szczerze? jakieś 2 lata temu nie wierzyłam w miłość, w życiu bym nie pomyślała że tak się zakocham, i że tak ta miłość da mi popalić, to jest właśnie najgorsze że zakochujemy się ale nie we właściwej osobie -,- widzę, że troche zobczyłam z tematu.. ale generalnie mam na myśli to, że gdzieś tam jest w nas ta miłość, ludzi przecież mają jakieś uczucia tylko my nie bardzo potrafimy się w tym połapać.
loveshit
157 miesięcy temu
fajkaa: zalezy jak kto na to spojrzy. szczerze? jakieś 2 lata temu nie wierzyłam w miłość, w życiu bym nie pomyślała że tak się zakocham, i że tak ta miłość da mi popalić, to jest właśnie najgorsze że zakochujemy się ale nie we właściwej osobie -,- widzę, że troche zobczyłam z tematu.. ale generalnie mam na myśli to, że gdzieś tam jest w nas ta miłość, ludzi przecież mają jakieś uczucia tylko my nie bardzo potrafimy się w tym połapać.
wydaje mi się, że w dziejszych czasach ludzie nie wiedzą jak postępować z uczuciami. nie znają ich, a nieraz boją się ich poznać. i to jest takie do bani że gdyby każdy z nas był bardziej otwarty to ludzie poznali by też te fajne uczuci, a nie tylko te złe emocje. myślisz że czemu tyle tragedii jest na tym świecie, własnie dlatego że znam tylko takie uczucia, te emocje, nikt nie nauczył nas odpowiednio kochać i pomału zapominamy i miłości ..
loveshit: fajkaa: zalezy jak kto na to spojrzy. szczerze? jakieś 2 lata temu nie wierzyłam w miłość, w życiu bym nie pomyślała że tak się zakocham, i że tak ta miłość da mi popalić, to jest właśnie najgorsze że zakochujemy się ale nie we właściwej osobie -,- widzę, że troche zobczyłam z tematu.. ale generalnie mam na myśli to, że gdzieś tam jest w nas ta miłość, ludzi przecież mają jakieś uczucia tylko my nie bardzo potrafimy się w tym połapać. wydaje mi się, że w dziejszych czasach ludzie nie wiedzą jak postępować z uczuciami. nie znają ich, a nieraz boją się ich poznać. i to jest takie do bani że gdyby każdy z nas był bardziej otwarty to ludzie poznali by też te fajne uczuci, a nie tylko te złe emocje. myślisz że czemu tyle tragedii jest na tym świecie, własnie dlatego że znam tylko takie uczucia, te emocje, nikt nie nauczył nas odpowiednio kochać i pomału zapominamy i miłości ..
desamparada
157 miesięcy temu
masz własne zdanie i o to chodzi! ;)
Piękna piosenka 'Skinny Love' ;) moja ulubiona. Pozdrawiam! ;))
desamparada: masz własne zdanie i o to chodzi! ;) Piękna piosenka 'Skinny Love' ;) moja ulubiona. Pozdrawiam! ;))
truskawa1212125
156 miesięcy temu
Masz bardzo ładną i ciekawą twarz , ale trudną do fotografowania . Niektóre Twoje zdjęcia sprawiają , że nie wychodzi korzystnie :)
Ale całość bardzi mi się podoba < 33
+
truskawa1212125: Masz bardzo ładną i ciekawą twarz , ale trudną do fotografowania . Niektóre Twoje zdjęcia sprawiają , że nie wychodzi korzystnie :) Ale całość bardzi mi się podoba < 33 +
Dodaj komentarz
Poleć to zdjęcie znajomym
Podaj swój adres e-mail
Podaj adresy e-mail znajomych
Napisz wiadomość
Przepisz kod z obrazka:
ładnie :)
marika: ładnie :)
odpowiedz